[Dowcipy] Żarty polityczne - Wersja do druku +- Serwery CS 1.6 - DeathRun.pl (http://deathrun.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (/forum-Dzialy-tematyczne--15) +--- Dział: Inne (/forum-Inne--156) +---- Dział: Humor (/forum-Humor--133) +---- Wątek: [Dowcipy] Żarty polityczne (/temat-Dowcipy-%C5%BBarty-polityczne--13033) |
Żarty polityczne - Admin - 06-05-2014 23:54 No to ja zacznę Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwaśniewski został zaproszony na herbatę do królowej. Kiedy rozmawiali, zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy? Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi. - Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? - spytał Kwaśniewski. - Cóż, po prostu zadaję im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa. - Pozwól mi zademonstrować. W tym momencie królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Tony'ego Blaira: - Panie ministrze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest? - Oczywiście to ja nim jestem, madam. - Doskonale - odpowiada Królowa. - Dziękuję bardzo i dobranoc. Odkłada słuchawkę i mówi: - Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie? - Tak, madam. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać, by zastosować ten sposób! Po powrocie do Warszawy Kwaśniewski decyduje poddać testowi premiera - Leszka Millera. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta: - Leszku, chciałbym ci zadać jedno pytanie, ok.? - Ależ oczywiście, nie krępuj się, jestem gotów... - Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą - kto to jest? Miller chrząka, kaszle i w końcu odpowiada: - Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią? Kwaśniewski zgadza się i Miller wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego SLD, po czym głowią się nad zagadką przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Miller dzwoni do Korwina Mikke i przedstawia mu problem: - Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą - kto to jest? (łebski z niego facet, myśli Miller, studiował cybernetykę, na pewno znajdzie odpowiedź...) Mikke odpowiada bez zastanowienia: - To ja, oczywiście. Uradowany Miller wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje Kwaśniewskiego i krzyczy: - Mam, mam! Wiem kto to jest! To Janusz Korwin Mikke! Na co Kwaśniewski, robiąc zdegustowana minę: - Źle, idioto! To Tony Blair! RE: Żarty polityczne - Fuumcia. - 08-05-2014 16:58 Premier przechadza się po Warszawie wraz ze swoją żoną. Oglądając wystawy sklepowe mówi do żony: - Popatrz! Spodnie 50zł, koszulka 40zł, futro 150zł. Nie wiem o co ludziom chodzi, że jest tak źle, jest dość tanio. Wszyscy mówią, że nikogo na nic nie stać. Żona popatrzyła na męża z ogromną czułością, jak tylko kobieta potrafi i mówi: - Kochanie. To jest pralnia. Smutna rzeczywistość. ;=; RE: Żarty polityczne - Admin - 11-05-2014 17:45 Rok 2055, Europa Zachodnia. Patrol policji legitymuje wyróżniającego się z kolorowego tłumu, normalnie ubranego i wyglądającego młodego, białego mężczyznę. - Odbyt do kontroli! - żądają. Facet posłusznie zdejmuje nachy, wypina i pokazuje. Policjant ogląda: - Gwint niezjechany! Jesteś aresztowany za antygejowską propagandę. Zgnijesz w pierdlu, homofobie! Dzwoni koleś do Sejmu: - Dzień dobry, chciałbym zostać posłem. - Po*ebało pana?!?! - Tak. A jakieś inne wymagania? RE: Żarty polityczne - Admin - 17-05-2014 23:00 USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia. - To jest Sakiro Suzuki z Japonii. Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi: - Dobrze zobaczymy, jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"? W klasie cisza. Suzuki podnsi rękę: - Patrich Henery, 1775, Filadelfia. - Bardzo dobrze, Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie. ludzie nie powinni więc ginąć"? Znowu Suzuki: - Abraham Lilcoln, 1863, Waszyngton. Nauczycielka do uczniów z wyrzutem: - Wstydźcie się. Suzuki to Japończyk, a zna amerykańską historię lepiej niz wy! W klasie zapada cisza i nagle słychać głońny szept. - Pocałuj mnie w dupę, Japończyku... - Kto to powiedział? - krzyczy nauczycielka, na to Suzuki podnosi rękę i mówi: - Generał McArthur w 1942 na Grandalcanal i Lee lacocca w 1982 roku na walnym zgromadzeniu Chryslera. W klasie jeszcze ciszej...Ktoś szepcze: - Rzygać mi sie chce. - Kto to ? - Wrzeszczy nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiada: - George Bush senior do premiera Tasaki w 1991 podczas obiadu. Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstaje i mówi głośno: - Suzuki to kupa gówna! A Suzuki: - Valentino Rossi w Rio na Grand Prix Brazylii w 2002 roku! Klasa popada w histerię, nauczycielka mdleje, do klasy wchodzi dyrektor: - Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem! Suzuki: - Janusz Korwin Mikke na obradach Europarlamentu. Bruksela 2014 RE: Żarty polityczne - Krrrrissu - 23-05-2014 15:43 RE: Żarty polityczne - Admin - 25-06-2014 12:00 #aferapodsluchowa Wraca mąż do domu i zastaje w nim zapłakaną żonę, która pakuje w pośpiechu walizki. - Co robisz?! - pyta. - Odchodzę! Zdradziłeś mnie! - odpowiada żona i rzuca w niego plikiem zdjęć, na których widać jak uprawia on seks z kochanką. Mąż ze spokojem przegląda zdjęcia po czym zwraca się do żony: - Kochanie, uspokój się! Wszystko się ułoży! Musimy tylko wyjaśnić kto te zdjęcia zrobił i dlaczego chce zniszczyć nasze małżeństwo. |